Ugrzązł wóz, ani ruszyć już się nie mógł w błocie,
Ustał furman, ustały i konie w robocie,
Motyl, który na wozie siedział w ten czas prawie,
Sądząc, że był ciężarem w takowej przeprawie,
Pomyślał sobie: "Litość nie jest złym nałogiem."
Zleciał i rzekł do chłopa: "Jedźże z Panem Bogiem!"
Ignacy Krasicki:))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz