Lanuszka

Lanuszka
Lanuszka

środa, 24 lipca 2019

Małpa w kąpieli

Rada małpa, że się śmieli,
Kiedy mogła udać człeka,
Widząc panią raz w kąpieli,
Wlazła pod stół - cicho czeka.
Pani wyszła, drzwi zamknęła;
Małpa figlarz - nuż do dzieła!
Wziąwszy pański czepek ranny,
Prześcieradło
I zwierciadło - 
Szust do wanny!
Dalej kurki kręci żwawo!
W lewo, w prawo,
Z dołu, z góry,
Aż się ukrop puścił z rury.
Ciepło - miło - niebo - raj!
Małpa myśli: "W to mi graj!"


Hejże! Kozły, nurki, zwroty,
Figle, psoty,
Aż się wody pod nią mącą! 
Ale ciepła coś za wiele...
Trochę nadto... Ba, gorąco!...
Fraszka! Małpa nie cielę,
Sobie poradzi:
Skąd ukrop ciecze,
Tam palec wsadzi.
- Aj, gwałtu! Piecze! 
Nie ma co czekać,
Trzeba uciekać!
Małpa w nogi,
Ukrop za nią - tuż-tuż w tropy,
Aż pod progi.
To nie żarty - parzy stopy...
Dalej w okno!... Brzęki! - Uciekła!
Że tylko palce popiekła, 
Nader szczęśliwa. 
Tak to zwykle z małpom bywa.

Aleksander Fredro :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz